Skip to main content

Eucharystia

Spotkanie Zjednoczenia

Miłość pragnie bliskości – dlatego jest Eucharystia, bo bliżej już się się nie da. Tu spotykam Jezusa, który oddaje za mnie życie w ofierze, daje mi Siebie jako Pokarm życiodajny i jest obecny dla mnie nieustannie.

Ten, który „mieszka w niedostępnej światłości” z miłości do człowieka zapragnął być Emmanuelem – Bogiem z nami. Zapragnął bliskości, w której będzie widzialny i dotykalny. Przyjął w uniżeniu ludzką naturę i stał się jednym z nas. Słowo stało się ciałem, by swoje ciało złożyć w ofierze miłości i odkupienia. W tym ciele zmartwychwstał, przechodząc ze śmierci do życia. To przejście – Pascha Jezusa – jest w Eucharystii uobecnione, dostępne dziś jak wtedy. Jezus w Wieczerniku ustanawia Tajemnicę Ciała, które jest wydane i Krwi, która jest wylana za wielu. Apostoł Jan tak opowiada: „Było to przed Świętem Paschy. Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował.” (J 13,1) Do końca, bo nie można więcej niż życie dać… Kościół przyjmuje ten Skarb Miłości i wyznaje wiarę, że Eucharystia jest prawdziwą OFIARĄ Chrystusa i Kościoła, UCZTĄ Nowego Przymierza i trwałą OBECNOŚCIĄ Jezusa w Postaciach chleba i wina.

OFIARA

Sprawując liturgię Eucharystii mam możliwość stanąć razem z Maryją i Janem na Golgocie, gdzie na moich oczach dokonuje się jedyna Ofiara Jezusa, jaką złożył Ojcu Niebieskiemu dla mojego zbawienia. To ofiara święta i doskonała, bo Barankiem i Arcykapłanem jest Syn Boży. To ofiara zbawienna, bo przez nią z niewoli grzechu zostałemwykupiony„nie czymś przemijającym, srebrem lub złotem, ale drogocenną krwią Chrystusa, jako baranka niepokalanego i bez zmazy.” (1P 1,18-19)To także ofiara Kościoła. Jezus zaprasza mnie – kapłana z mocy Chrztu św. (link do Chrzest św.),aby w Jego Ofiarę włączyć mojeofiary. Składamy chleb i wino, „owoc ziemi i pracy rąk ludzkich”, jako duchowy dar wyrażający całe nasze życie: pracę i modlitwę, radość i cierpienie, sukcesy, zmaganiai cierpienie. Gdy moja ofiara staje się jedno z ofiarą Jezusa dokonuje się tajemnica zjednoczenia – komunii (łac. communio = zjednoczenie) Dary przyniesione przeze mnie na ołtarz w rękach Jezusa stają się ofiarą uwielbienia Ojca: „Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie Tobie Boże Ojcze Wszechmogący w jedności Ducha Świętego wszelka cześć i chwała przez wszystkie wieki wieków. Amen!” Nie ma piękniejszej i skuteczniejszej ofiary i modlitwy.

UCZTA

Jezus ustanawiając Eucharystię mówi: „Bierzcie i jedzcie (…) bierzcie i pijcie.” Daje nam swoje Ciało i Krew jako prawdziwy Pokarm. Tak dokonuje się tajemnica Bożego odżywiania: „Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie.” (J 6,57) Tak mogę życie czerpać z Boga i podejmować dzieła przekraczające moje siły. One dzieją się Jego mocą. Eucharystia jest pokarmem, także dlatego, abym odkrywał tajemnicę zjednoczenia-komunii. Jak pokarm przenika organizm spożywającego i staje się z nim jedno, tak Jezus przychodzi do mnie, do każdej komórki i największej głębi serca, aby być ze mną jedno. Stan pełnego zjednoczenia z Panem to radość nieba, a nie ma od niej większej. Już teraz, w zalążku, mogę się nią cieszyć w Komunii św. Eucharystia jest mi dana pod Postaciami Chleba i Wina, czyli codziennego pokarmu w ojczyźnie Jezusa. Codziennego, choć w Wieczerniku na stole były świąteczne specjały (Pascha jest dla Żydów, jak dla nas Wigilia). Eucharystia jest w zatem w zamyśle Jezusa codziennym pokarmem pielgrzymów, a nie świątecznym tortem. Choć świętem jest każde spotkanie z Jezusem. Zawsze, gdy przyjmujesz Komunię św. jest Boże Narodzenie, choćby co niedzielę lub co dzień.

OBECNOŚĆ

„Chwilo trwaj!” Tak wołam uniesiony szczęściem. Doświadczam boleśnie, jak ulotne jest piękno, a wszystko, co dobre szybko się kończy. Dlatego jest Eucharystia, w której Jezus trwa, dopełniając obietnicy „JESTEM z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” Jego nieustająca obecność jest darem miłości. Kościół od samego początku wyznaje wiarę, że w Eucharystii jest trwała obecność Jezusa po zakończeniu liturgii jak długo istnieją święte Postacie. Przechowywano ze czcią konsekrowany Chleb, aby zanosić Jezusa chorym i więźniom. Z czasem świadomość obecności Pana poprowadziła jego uczniów do adoracji – pełnego miłości przebywania w Jego obecności w dziękczynieniu i uwielbieniu. Potrzebuję czasu adoracji, by zanurzać się w doświadczeniu zjednoczenia z Jezusem tak, by przenikało i przemieniało moją codzienność. Inna formą kultu Jezusa obecnego w Eucharystii jest procesja. To symbol naszego życia, które jest pielgrzymowaniem – drogą przez ziemię do domu Ojca za Przewodnikiem, którym jest Jezus. To także radosne ogłoszenie światu, ze mamy Skarb – Boga obecnego na ziemi. Skarb, którym pragniemy się podzielić.

“Całe dobro pochodzi od Ojca przez Syna, a dociera do nas dzięki Duchowi Świętemu”

Św. Bazyli